Sport oraz Hobby

Cincinnati: żegnamy bohaterów z Kanady – Williams i Tsongę

Cincinnati: żegnamy bohaterów z Kanady – Williams i Tsongę
User Rating

Cincinnati: żegnamy bohaterów z Kanady – Williams i Tsongę

 

Jo Wilfried Tsonga wszystkich zaskoczył świetną dyspozycją w Toronto. Francuz chyba wciąż myślami jest w Kanadzie, bo w meczu 1. rundy w Cincinnati przegrał z 32-letnim Michaiłem Jużnym 1-6 4-6. Dawny Jużny to świetny tenisista, ale ten najnowszy przypomina cień samego siebie i właściwie można się zastanawiać, czy nie pójdzie na koniec sezonu w ślady Nikołaja Dawidienki i zdecyduje się w Moskwie na finałowy benefis. Zwłaszcza, że po raz pierwszy od lat tych dwóch świetnych Rosjan może liczyć na następców. Na razie Misza wciąż rankingowo trzyma się nieźle, zajmuje 25. pozycję. Ale wygrana z Tsongą jest jego pierwszym wartościowym skalpem w całym sezonie!

Venus Williams nie sprostała dziś Czeszce Lucie Safarovej. Film „Lucy” ze Scarlett Johansson, który wchodzi na nasze ekrany i opowiada historię superbohaterki, może dotyczyć sympatycznej tenisistki z Czech, która w wieku 27 lat ma szansę na najlepsze wyniki w karierze. Safarova niedawno osiągnęła półfinał Wimbledonu i wyrównała najlepsze, 17. miejsce WTA.
lucie safarova

Lucie Safarova
Foto: GECA

Są szanse na poprawę tej pozycji, bo w US Open Czeszka broni zaledwie drugiej rundy. Jej kolejną rywalką z Cincinnati jest ciekawie grająca Kazaszka Zarina Diyas. Panie na pewno się dobrze znają z Czech, gdzie Zarina się tenisowo wychowała, zanim rząd jej kraju zainwestował w tenis olbrzymie pieniądze. W perspektywie mamy trzecią rundę pomiędzy Safarovą a Simoną Halep.

Agnieszka Radwańska poznała rywalkę z drugiej rundy. Będzie nią Japonka Kurumi Nara. Notowana na 34. miejscu Nara pokonała wiecznie kontuzjowaną Rominę Oprandi 6-0 6-2. Ten wynik nie musi straszyć Radwańskiej, bardziej wskazuje na formę Oprandi, ale 22-letnia Japonka notuje duży progres. Wygrała w tym sezonie swój pierwszy turniej WTA (Rio de Janeiro), a ostatnio w Waszyngtonie osiągnęła finał singla i debla. Z Radwańską dotychczas nie grała. Miejmy nadzieję, że Aga odrobi zadanie domowe i między porcjami sernika dowie się czegoś o tej rywalce. Pomagamy. Tak było z Venus na Wimbledonie:

Z innych ciekawszych rozstrzygnięć w turnieju pań, Taylor Townsend pokonała Klarę Koukalovą. Trenerka Taylor, pani Zina Garrison, zamierza teraz wystartować w amerykańskim reality show polegającym na zrzucaniu wagi. Ciekawe, czy to jakaś dyskretna sugestia dla tenisistki. Dobrą formę kontynuują Karolina Woźniacka i Jekaterina Makarowa. Razem z Kerber, tworzą chyba najmocniejszy w dniu dzisiejszym fragmencik drabinki.

W turnieju panów doświadczenie wygrało z młodością w starciu Robby’ego Ginepriego z Dominikiem Thiemem. Amerykanin był kiedyś w półfinale US Open, choć dziś mało kto o tym pamięta. Efektowny styl rewolwerowca mu pozostał z tamtych czasów, lecz po kontuzjach i wypadku motoryzacyjnym wydolność fizyczna już nie ta. Ale uwielbiamy takie historie i takie powroty. Amerykanie też go celebrują w Cincinnati.

Komplet wyników znajdziecie u nas w dziale wyniki. Przy okazji dziękujemy czytelnikom za zwiększone zainteresowanie tenisem w ostatnim czasie. Codziennie ostatnio mamy ponad 1000 gości na blogu. Jest to w pewien sposób symbol, ponieważ to rok temu rozpoczęliśmy działalność jako tenislove.pl i wybraliśmy obecną szatę graficzną.

Pozostałe wpisy związane ze sportem i rekreacją:

About