Etos boksera jest bardzo specyficzny. Wiadomo, że pięściarz musi być agresywny, nieustępliwy i mieć silny charakter. Jeżeli dodatkowo jest showmanem jak David Haye, czy – swojego czasu – Mike Tyson to już w ogóle świetnie! Doskonale rozumiem także, że źli chłopcy to chwytliwy temat w mediach. Przyjrzyjmy się zatem trzem popularnym współczesnym „bad boyom”. Co ciekawe – dwóch z nich to Polacy!

Ich historia zaczęła się podobnie. Nie dawali sobie rady z agresją, wyładowywali ją w złych miejscach, albo połasili się na złote monety należące do kogoś innego. Nie ważne czy są z Polski, czy z USA, czy ich miasto to Nowy Jork, Londyn, czy Warszawa Skup złota albo sklep jubilerski raczej nie chciałyby mieć z nimi na pieńku, za to na pewno chętnie zatrudniłby ich w roli ochroniarzy.

Dawid „Cygan” Kostecki

Wygadany, elokwentny i dobrze prezentujący się przed kamerami pięściarz z Rzeszowa boksujący w wadze półciężkiej. Na piersi ma wytatuowaną podobiznę synka. Z pozoru może wydawać się naprawdę miłym facetem. Nie zawsze jednak tak było. Jeszcze kilka lat temu „Cygan” swoje pieniądze wolał jednak „zarabiać” handlując amfetaminą i kobiecymi wdziękami, niż np. inwestując w złoto na http://www.bulioner.pl/. Niebawem czeka go najtrudniejsza walka w karierze. Przeciwnikiem rzeszowskiego boksera będzie legendarny Roy Jones Jr. A po walce… odsiadka!

Artur „Szpila” Szpilka

Popularny „Szpila” to obecnie to najgorętsze nazwisko polskiej wagi ciężkiej. W mediach zepchnął na drugi plan samego Tomasza Adamka. Pochodzący z Wieliczki pięściarz, mimo młodego wieku (zaledwie 23 lata) ma już za sobą pobyt w zakładzie karnym za udział w ustawkach chuligańskich pomiędzy kibicami Wisły i Cracovii. Jak sam jednak o sobie mówi: teraz jest innym człowiekiem i interesuje go tylko boks. Chce zdobyć dla Polski pierwszy pas mistrza świata w wadze ciężkiej.

Floyd Mayweather Jr

Do naszego grona zalicza się także niepokonany Floyd Mayweather Jr, znany także pod pseudonimem „Money”. Najlepszy pięściarz globu bez podziału na kategorie wagowe (według wielu ekspertów ) także ma kłopoty z prawem. Mayweather rozpoczął niedawno osiemdziesięciosiedmiodniową odsiadkę związaną z pobiciem matki trójki swoich dzieci. Dodatkowo będzie musiał poddać się terapii mającej na celu pomóc mu zwalczyć agresję i ułatwić opanowanie emocji. Jak widać regularne występy w ringu nie muszą wcale oznaczać, że pięściarz nie będzie miał ochoty na więcej. Szkoda tylko, że z powodu odsiadki w zawieszeniu pozostanie temat jego walki z Mannym Pacquiao.